Odżywka w piance jest już dostępna i jest darem niebios dla Twoich cienkich włosów
Prawdziwą odpowiedzią na ten produkt była „Święta Matka Boża”.

Tradycyjnie cienkie włosy i bogate, niezwykle nawilżające odżywki nie mieszają się. Wiem o tym, ponieważ mam zarówno bardzo cienkie włosy, które są w stanie poradzić sobie tylko z szeptem wilgoci, zanim staną się tłuste i proste, ORAZ kręcone, które wymagają całej możliwej wilgoci, aby nie wyglądały jak słoma. Jeśli to brzmi jak niemożliwy dylemat, to witaj w moim życiu.
A potem usłyszałem o odżywce w piance, nieco nowej innowacji w grze o nawilżanie, która jest obecnie wprowadzana do świata drogerii wraz z wprowadzeniem na rynek Pantene’s Pro-V Daily Foam Conditioner KUP TO , odżywka, która obiecuje „lekką wilgotność” przy „zerowej wadze”. Kolekcja zawiera sześć odżywek, z których każda ma inną formułę dostosowaną do indywidualnych potrzeb włosów, takich jak przeciwdziałanie łamaniu, zwiększanie objętości, dodatkowe nawilżanie, wzmacnianie koloru itp., Z których wszystkie podobno wchłaniają się w pasmo włosów bez pozostawiania ciężkiego składniki siedzące na powierzchni.

Ale będąc sceptykiem, byłem sceptyczny. Wszystko, co kiedykolwiek wiedziałem o piankach, to to, że zawsze są, zawsze mniej nawilżające niż kremy i zdecydowanie nie są na szczycie mojej listy kręconych włosów. Mimo to przyniosłam go do domu (Moisture Renewal, która jest przeznaczona specjalnie do włosów suchych lub zniszczonych) i przetestowałam. I, co jest irytująco zdumiewające, okazało się, że się mylę, ponieważ do czasu, gdy moje loki wyschły na powietrzu, miały znacznie większą objętość i sprężystość, niż widziałem od czasu ostatniego strzyżenia włosów.

To brzmi jak reklama reklamowa, ale byłem naprawdę, naprawdę, całkowicie zdmuchnięty, zwłaszcza, że sama piana - która rozpyla się z puszki dokładnie jak krem do golenia - wydawała się zbyt lekka na moich włosach pod prysznicem, ponieważ tak się nie stało Nie mam śliskości moich zwykłych odżywek bogatych w olej, do których jestem przyzwyczajony. Ale najwyraźniej nie ma to znaczenia, ponieważ jakakolwiek magia zawarta w formule (czytaj: wiązka wygładzających, definiujących fale polimerów) pozostawiła moje włosy idealnie nawilżone i, co najważniejsze, śmiesznie powiększone.
Zdecydowanie nie jest to pierwsza „nieważka” odżywka, jaką wypróbowałam, ale jest pierwszą, która nie wysuszyła moich włosów po kilku użyciach. Odkąd jednak temperatura spadła, a powietrze wyschło jak diabli, musiałem wrócić do mojej odżywki nawilżającej hella, ale wciąż trzymam ją pod prysznicem przez kilka dni, kiedy wydmuchuję włosy i potrzebuję absolutnie zerowa waga lub oleje przy mojej głowie.
powiązane historie


Moja przyjaciółka (która ma, jak jej własne słowa, ma „dokładnie siedem pasm włosów” na głowie) napisała do mnie po przetestowaniu pianki zwiększającej objętość: „Święta Matko Boża. To jest magia ”wraz ze zszokowanym selfie z jej wzmocnionymi włosami. I szczerze mówiąc, to chyba najlepsza recenzja tego produktu przez tl; dr: Święta Matko Boża, to jest magia.