Jak spóźnić się do pracy (i nie wyglądać na kompletnego D * ck)
Jest poniedziałek rano. Twój alarm się nie włączył. Samochód nie chciał odpalić. Teraz utkniesz w korku, tak zatłoczonym, że przypomina to scenę z filmu katastroficznego, w której całe miasto próbuje się ewakuować, zanim nadejdzie katastrofa.
Tak przynajmniej powiesz swojemu szefowi. W rzeczywistości masz małego kaca, dwukrotnie wciskasz przycisk drzemki i zatrzymujesz się na kawę, mimo że kolejka zajęła większość sklepu.
Zanim w końcu znajdziesz się w biurze, Twoja wymówka jest już tak wyćwiczona, że brzmisz, jakbyś recytował wersety ze wspomnianego wcześniej katastroficznego filmu. Tyle że nie masz The Rock, który mógłby cię wspierać i ratować sytuację. Zamiast tego jesteś tylko ty, z przeprosinami, alibami i oczywistymi kłamstwami wypływającymi z twoich ust, nie oszukanymi. Jesteś kutasem i wszyscy o tym wiedzą.
Czasami spóźnienie jest zamierzone, innym razem jest nieuniknione, ale w każdym przypadku istnieje właściwy i zły sposób, aby sobie z tym poradzić. Peter Bregman, dyrektor generalny i autor Cztery sekundy: cały czas, którego potrzebujesz, aby powstrzymać nawyki przynoszące efekt przeciwny do zamierzonego i uzyskać oczekiwane wyniki , omówili z nimi sztukę przeprosin Business Insider .
Większość ludzi przeprasza i oferuje wymówkę, ale Bregman twierdzi, że brakuje im ważnego elementu układanki. To, co próbujesz przekazać, to zamiar - „Przepraszam, spóźniłem się, nie miałem zamiaru” - ale „osoba, która czeka na Ciebie przez dwadzieścia minut, nie doświadcza Twojego zamiaru”, wyjaśnia. „Doświadczają wpływu wyniku”.
Bardziej efektywnym podejściem jest uznanie wpływu, jaki wywarłeś na drugą osobę - ponieważ nie oszukujmy się, ostatecznie wszyscy jesteśmy egocentrycznymi zwierzętami. „Przepraszam, że musiałem czekać” to przeprosiny za uderzenie w porównaniu z „Przepraszam, że zostałem zatrzymany; pociąg się spóźnił. Nie mogłem nic na to poradzić ”, co jest przykro z powodu tego zamiaru” - mówi Bregman. „To subtelna różnica, ale ma znaczenie dla osoby, która tam siedzi”.
To nie wszystko, co możesz zrobić, aby dojść do siebie, gdy upuszczasz piłkę na czas. Czytaj dalej, aby uzyskać 5 dodatkowych wskazówek, jak spóźnić się do pracy i zachować nienaruszoną integralność.
Zadzwońcie
Jeśli wiesz, że się spóźniasz, powiadom z wyprzedzeniem odpowiednie osoby. Grzecznościowa rozmowa telefoniczna pozwala klientom i współpracownikom dostosować harmonogramy, aby zminimalizować wpływ na ich dzień. Jeśli jest to spotkanie lub rozmowa kwalifikacyjna, na którą się spóźniłeś, zapytaj, czy możesz kontynuować, czy lepiej przełożyć termin. Pokazuje, że szanujesz ich czas (cóż, w pewnym sensie).
Nie przeszkadzaj
Twój szef jest już zirytowany, że nie mogłeś przybyć na czas - nie pogarszaj tego, zakłócając spokój całego biura. Wejdź po cichu, przeproś na osobności, a potem usiądź i zabierz się do pracy. Jeśli masz nieformalną kulturę pracy, możesz być w stanie wstrzyknąć humor lub opowiedzieć anegdotę o swoim spóźnieniu, ale nie zwlekaj, a następnie pozwól wszystkim wrócić na właściwe tory.
Pomiń operę mydlaną
Jedyną rzeczą gorszą niż przepraszanie za spóźnienie jest przesadzanie z przeprosinami. Przyznaj się, a potem zamknij. Nawet jeśli twój rozum jest uzasadniony, rozwlekłe wymówki prawie zawsze brzmią nieodpowiedzialnie (lub, co gorsza, sfabrykowane). Osłabiasz siebie, przepraszając do mdłości.
Brać odpowiedzialność
Zadaniem nikogo innego nie jest nadrobienie tego, co przegapiłeś. Uważaj na siebie, aby dowiedzieć się, czy wydarzyło się coś ważnego, ale bądź świadomy sytuacji i bądź uprzejmy dla czasu innych ludzi. Nie przerywaj koncentracji kogoś, kto jest wyraźnie w strefie, a jeśli jest to spotkanie, zaczekaj, aż skończy się, aby zapytać o pominięte materiały.
Przejdźmy do rzeczy
Najlepszym sposobem na przeproszenie za spóźnienie do pracy jest skopanie tyłka, gdy już tam jesteś. To, jak odzyskujesz zdrowie, może przede wszystkim okazać się bardziej oświadczeniem niż spóźnieniem.